Krzysztof Kolberger w 1972 roku ukończył wydział aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. W tym samym roku zagrał on w swoim pierwszym dyplomowanym przedstawieniu „Akty” wg Stanisława Wyspiańskiego, Stanisława Ignacego Witkiewicza i Sławomira Mrożka w reżyserii Jerzego Jarockiego.
Po ukończeniu studiów dostał on propozycję angażu w kierowanym przez Ignacego Gogolewskiego Teatrze Śląskim w Katowicach. Został ta jednak tylko rok, a następnie przeniósł się na stałe do Warszawy i został aktorem Teatru Narodowego. Aktorstwo Kolbergera krytycy określali wówczas jako bardzo żarliwe i namiętne, często do bólu szczere i pełne zapału.
Od 1988 do 2000 roku związany był ze sceną Teatru Ateneum. Na tej scenie Kolberger grał m.in. w spektaklach inscenizowanych przez Gustawa Holoubka. Na początku lat 90. aktor zajął się również reżyserią. Wystawił "Krakowiaków i górali" Wojciecha Bogusławskiego w Operze Wrocławskiej , potem przeniesionych do Teatru Wielkiego w Warszawie. Sam zagrał w spektaklu rolę Bardosa.
Odtąd Kolberger często reżyserował właśnie w teatrze muzycznym, przyznając, że interesuje go właśnie repertuar lżejszy, komediowy.
Krzysztof przez wielu ludzi uznawany był nie tylko za wybitnego aktora i reżysera, ale też za świetnego człowieka i wzór godny naśladowania. W czasie stanu wojennego udzielał się między innymi w Prymasowskim Komitecie Pomocy dla Internowanych, przyłączył się do aktorskiego bojkotu telewizji, regularnie recytował wiersze w kościołach, a także, w ramach współpracy z Muzeum Archidiecezji, przedstawiał w całej Polsce teksty zakazane do wystawiania w teatrze i telewizji.