Rodzina
Był jedynym dzieckiem rodziny nauczycielskiej, Jana Karola Pasierba i Janiny Stanisławy Tomaszewskiej
Tczew
"Podążyłem w duchu śladem tych adresów, które były moimi po przeprowadzce z Lubawy do Tczewa: najpierw ulica Wąska 2, potem Kopernika 5, aż wreszcie ten dom na Lecha3, z którym właściwie byłem najbardziej związany, spędziłem w nim bowiem w pełni świadome już lata, po powrocie z wojennego wysiedlenia. Trafiłem z zamkniętymi oczyma. Wszedłem na pierwsze piętro, właściwie nic się nie zmieniło (...) Wszystko było takie jak przed laty: i balkon mojego pokoju, i klatka schodowa, i dom na zewnątrz tak samo poobijany. Tu czas zatrzymał się w 1945r."Pasierbowie przybyli do Tczewa za pracą. Ojciec Janusza otrzymał tam posadę nauczyciela łaciny. Tam siedmioletni Janusz zaczął naukę w Szkole Podstawowej. Po wojnie Pasierbowie wrócili do Tczewa i tu młody Pasierb ukończył Liceum Ogólnokształcące i 28 maja 1947 roku zdał maturę.
Żabno
" Przyjeżdżam tutaj niczym do WirginiiPołudnie moich dziadków galicyjsko rzewne"/ Wizyta /Dom rodziny Tomaszewskich w którym ks. Pasierb bywał częstym gościem. Niestety, ten w którym spędził wojnę już dzisiaj nie istnieje
Żabno to miejsce w którym rodzina Pasierbów znalazła schronienie w trudnym czasie okupacji. To tu ksiądz Pasierb skończył Szkołę Powszechną. Znajdowała się ona w ówczesnym budynku ratusza - dziś siedzibie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych . Na zdjęciu rynku z okresu wojny widoczny kościół i budynek szkoły
W Żabnie Janusz został ministrantem , a nawet, jak sam później wspominał zrobił jedyną w swym życiu karierę kościelną obejmując funkcję prezesa ministrantów.
Tak wyglądało wnętrze kościoła i sam kościół w czasie wojny
Tutaj spotkał pierwszych kapłanów, będących wzorem na całe późniejsze kapłanskie życie. Jednym z nich był ksiądz Kazimierz Podolski, wikary i opiekun żabnieńskich ministrantów.
Drugim był ksiądz Kazimierz Jarosz, dla mieszkańców Żabna ksiądz - legenda. Ten ostatni okazał się nie tylko wzorem, ale i bohaterem tekstów literackich z wielu etapów życia.
To w Żabnie młody Pasierb zawiązał pierwsze przyjaźnie. Jednym z przyjaciół lat dziecinnych był początkowy wróg a potem przyjaciel, Janusz Zawadziński. Niestety w 1944r. chłopiec zmarł . Był jedną z ostatnich ofiar okupacji hitlerowskiej w Żabnie.