Kościół
To najbardziej spektakularne z dokonań Księdza Łakomego. W latach 1963 -1967 pomimo niechęci władz i niesprzyjającej sytuacji politycznej wybudował kościół. Niezwykle nowoczesny w formie, wyposażony w organy , udekorowany niezwykłymi stacjami drogi krzyzowej. Na szczególną uwagę zasługuje niezwykła figura Chrystusa w ołtarzu głównym. Była "oczkiem w głowie proboszcza". Jest wykonana z jednego pnia lipowego drewna, a poszukiwania odpowiedniego materiału prowadził ksiądz Józef osobiście przez wiele miesięcy. W okolicy takie drewno było nie do zdobycia. Efekt jednak był wart wysiłku. Jest to jeden z najpiękniejszych ołtarzy w diecezji. Równie niezwykłe sa stacje Drogi Krzyżowej wg projektu art.mal. Hanny Szczypińskiej z Piastowa k/Warszawy
Plebania
Po przybyciu do Biadolin proboszcz zamieszkał w starym budynku plebanii.
Po uporaniu sie z budową koscioła powstała nowa, obszerna plebania.
Dzięki temu do Biadolin mógł zostać skierowany wikary. Ale obszerna plebania to nie tylko mieszkanie dla księży. To także miejsce gdzie każdy mógł liczyć na gościnę i pomoc.
Cmentarz
Ksiądz Łakomy doprowadził do uporządkowania cmentarza.
Wybudował kaplicę cmentarną ozdobioną kamieniami polnymi z biadolińskich pół.
Dzieła dokończył juz jego nastepca wyposażając kaplicę w chłodnię.Ta chłodnia kosztowała proboszcza życie. W swoją ostatnią podróż z Biadolin wyruszył pociągiem do Krakowa aby uzyskać pozwolenie na jej budowę. Po powrocie próbując odpalić na stacji kolejowej ukochany motor zmarł nagle. Przyczyną śmierci było pęknięcie tętniaka aorty.
Szkoła
To z jego inicjatywy i przy jego pomocy na działce parafialnej obok kościoła i plebanii powstała szkoła, która dzisiaj nosi jego imię.
Inne dokonania
Był inicjatorem budowy drogi, remizy strażackiej, kładki na rzece czy przystanku autobusowego.
Ale to co pozostało po Księdzu Łakomym ma wymiar nie tylko materialny. Dzięki jego pomocy młodzi ludzie kończyli szkoły, zdobywali wykształcenie. Potrzebujący dostawali pomoc i stawali na nogi. Parafianie pociągani przykładem budowali mocną wiarę i poczucie wspólnoty. We wsi szanowano zgodę i ciężką pracę. I ten duch do dzisiaj jest w parafii widoczny.