ODA DO HENIA S.
Ref.: Heniu, nasz Heniu podlaski szlachcicu…
/z pamiętnika Pauliny Konarzewskiej/
„Miałeś cerę smagłą, oczy duże i ciemne,
Panny nazywały Cię Cyganem i kazały sobie wróżyć.”
Nawet niechętni widzieli w Tobie
Bardzo wytwornego, młodego człowieka.
Przypadek losu sprawił, że ciągle kochałeś.
Żadna z Twych pięciu Marii nie była natchnieniem,
nie była Twoją Laurą ani Muzą,
żadna z Twych pięciu Marii nie dała Ci szczęścia.
Ty tworzyłeś dla serc wielu pokrzepienia,
wiatrem minionych wieków ciągle gnany.
Romansem przygód łącząc dni klęski i chwały
swoim współczesnym dałeś „fantazję dziejową”.
Po Zachodu preriach i pustyniach Afryki,
podlaskich dzikich kniejach, nieznanych krajach
przygoda Ciebie gnała, a nas razem z Tobą.
Nie było takich miejsc, w których nie chciałbyś być.
Największy szermierzu słowa, okryty chwałą,
pisarzu, dziennikarzu, podróżniku,
buńczuczny zagończyku literatury –
wawrzynu chwalebny wieniec ozdobił Twą skroń.
Piórem jak szablą walczyłeś o naszą polskość ,
dając nam wzorce szacunku dla dobrej pracy,
uczyłeś patriotyzmu i uczciwości.
Wszystko co miałeś w sercu pozostawiłeś nam.
Muzyka i słowa Heńko-Mani